...Wesołych Świąt i Optymistycznego Nowego Roku!
Nie dawajcie się wmanipulować mediom w pesymistyczną wizję rzeczywistości ;)
Blogiem zajmę się w nowym roku - parę tematów się nazbierało, ale czasu ciągle brak.
1 dzień temu
"Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumie! Ja rozumie, że wam jest zimno! Ale jak jest zima to musi być zimno, tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury!"
z filmu "Miś"
W niedzielę byłem w Tatrach.
Od niedawna mam okazję używać nowego plecaka spod znaczka świstaka. Ultra Kompressor jest rozwinięciem modelu Kompressor, który zasadniczo jest połączeniem worka kompresyjnego i daypacka - stąd nazwa.
Plecak wyposażono w trzy kieszenie siatkowe - dwie po bokach i dużą na froncie oraz w zapinaną na zamek kieszeń na klapie.
Wool Buff jest już dostępny w sklepach i coraz częściej odpowiadam na Wasze pytania na jego temat.
Jako czapka jest wręcz idealny - podwójnie złożony materiał dobrze utrzymuje temperaturę głowy, a dodatkowe wywinięcie brzegu (pamiętajmy, że ten rodzaj jest dłuższy od wersji original) chroni dodatkowo uszy i zatoki.
Podczas słonecznej lecz nie upalnej pogody wełniany Buff założony jako chusta z osłoną karku dobrze chroni skórę przed słońcem - także uszy, niestety nasunięty na nos nie jest już wygodny.





Nigdy nie czułem potrzeby posiadania kubka termicznego. Zawsze był to dla mnie synonim kolejnego, nikomu niepotrzebnego gadżetu, który jest "niezbędny każdemu turyście".
Kubek jest zrobiony ze stali nierdzewnej, w środku powleczony jest jakimś rodzajem lakieru, który wydaje się być zbliżony do teflonu czy innej powłoki antyadhezyjnej. Nakrętka składa się z dwóch części, obie posiadają gwint zewnętrzny - czyli część dolna wchodzi w kubek, część górna w dolną część nakrętki. Dlaczego taka skomplikowana konstrukcja? Otóż górna część kryje zawór odpowietrzający - dzięki niemu można łatwo odkręcić zassany kubek. Uwierzcie mi - to działa, z ciekawości zakręciłem tylko dolną część i żeby ją odkręcić potrzebowałbym chyba klucza francuskiego z długą rączką :)


Nowe modele ACT Lite oprócz stylistyki i wprowadzenia "dynamicznych, kontrastowych linii", zyskują niebagatelne udogodnienie jakim jest duża, elastyczna kieszeń na froncie. Patent jest znany głównie z plecaków zza oceanu, jednak Deuter postanowił wstawić tu, może i cięższy, ale jednak pewniejszy rodzaj materiału. Z zewnątrz przypomina bardzo gęstą siatkę, od środka ma jakby drugą warstwę. Dopiero po rozciągnięciu tak jakby otwierają się oczka w tej tkaninie. Kieszeń frontowa jest spora, da się w niej przenieść kask, choć trochę go wystaje. Z tego samego materiału zrobiono boczne kieszenie.
W ten weekend miałem okazję uczestniczyć w szkoleniu sprzętowym Black Diamonda i Garmina, jak dla mnie największa atrakcja - portaledge, bo nie wiem czy w Polsce są miejsca gdzie byłaby konieczność jego używania.
W kolekcji Deuter pojawia się nowa seria Spectro - lekkich plecaków z kategorii Hiking.

Mam nadzieję, że to takim mały przedsmak wypraw z młodym, jak już się urodzi.
Ostatni tydzień upłynął mi szybko i z minimalną ilością snu.
Im częściej bywam w Tatrach, tym bardziej mam wrażenie, że na polu wprowadzania udogodnień dla turystów, ludzi odpowiedzialnych za stan szlaków w TPN-ie można by porównać do tych, którzy rzucają innym pod nogi kwiaty... ale doniczkowe.
Jak wiecie, do wełny podchodzę jak pies do jeża albo jak przedszkolak do szpinaku. Jednak kto, jak nie ja, ma wypróbować kuszące nowości na polskim rynku? ;)
Niedawno do mnie dotarły, więc trudno by było powiedzieć o nich coś więcej, ale jak wiadomo, pierwsze wrażenie jest najważniejsze :)
Statis Pants mają proste, dość dopasowane nogawki z minimalnie profilowanymi kolanami. Dwie otwarte kieszenie z przodu, w tym prawa kieszeń z wewnętrzną, zapinaną, tajną przegródką, tylną kieszeń na zamek. Na udach dwa, długie wywietrzniki (zamek + siatka). W pasie spinane są na haczyk i guzik oraz dodatkowo posiadają pasek z klamerką magnetyczną.
Producent podaje, że plecak ma pojemność 12 litrów i wagę 360g.
Szelki plecaka są również lekko wyściełane pianką i o spodu podszyte siateczką 3D. Są dobrze wyprofilowane i układają się zarówno na męskich jak i damskich ramionach.
Kolejną modyfikacją, którą mam w planach, będzie dołożenie elastycznego ekspandera na froncie, który umożliwi przenoszenie raków lub kurtki na zewnątrz plecaka.


Wczorajszy dzień zaczął się ulewnym deszczem w drodze do Zakopca, a skończył spalonym karkiem i nosem.
Temat wygodnego spożywania posiłków w terenie jest szeroki i głęboki, zwłaszcza jak dołożymy do tego fakt, że nie lubię nosić dodatkowych ciężarów.
Od prawie dwóch lat jestem szczęśliwym posiadaczem tych portek i nadszedł czas conieco o nich napisać.
Spodni Terra używam głównie wiosną i jesienią oraz latem na większych wysokościach lub w gęstych zaroślach - w takich warunkach idealnie sprawdzają się zastosowane w spodniach siatkowe wywietrzniki na udach. Po rozpięciu zamka można cieszyć się ochroną długich spodni i lekką bryzą na skórze zapobiegającą przegrzewaniu się. Odpięcie jeszcze dolnych zamków (do połowy łydki) zapewnia niezły cug. 





