Wczorajszy dzień zaczął się ulewnym deszczem w drodze do Zakopca, a skończył spalonym karkiem i nosem.
Szybki wypad na Zawrat zweryfikował po raz kolejny moje wyposażenie ubiorowo-sprzętowe.
Więcej na ten temat napisałem tutaj.
Galeria zdjęć z wypadu.
4 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz