Warmpeace na obecny sezon letni wprowadził nowy rodzaj własnego materiału o nazwie Gooseberry.
Materiał jest z gatunku cienkich, elastycznych fleeców, które nadają się zarówno na drugą warstwę jak i do noszenia bezpośrednio na skórę.
Skład materiału to: 84% poliester, 16% elastan. Zewnętrzna strona jest gęsto tkana i zbita, wewnętrzna - szczotkowana i miła w dotyku.
Z Gooseberry zrobiona jest bluza Warmpeace Contour Jacket - brakujące ogniwo w obszarze warstwowego ubierania się.
Bluza posiada pełen zamek, dwie, miękko wykończone kieszonki na dłonie, dziury na kciuki i kaptur.
Takie cechy w cienkiej bluzie są rzadko spotykane (osobiście kojarzę tylko bluzę z kapturem od Montano), a szkoda.
Contour przez swój długi zamek może być traktowany jako "druga setka" - dwa polary "100" są praktyczniejsze niż jeden "200".
Kaptur i dziury na kciuki zastępują czapkę i rękawiczki podczas lżejszej pogody, więc na weekendowy wypad w maju jak znalazł.
Taka lekka bluza z kapturem ma szansę ograniczyć kolejne parę gramów w plecaku (pomimo, tego, że sama do ultralekkich nie należy - 400g), a przede wszystkim ilość zabieranych rzeczy (o ile ktoś ma zapędy minimalistyczne ;).
Powyższe zalety wypisałem żeby samemu sobie udowodnić i uzasadnić chęć posiadania kolejnej cienkiej bluzy z elastycznego polaru, mimo, że moja szafa jest w nie zasobna.
Gramatury samego materiału jeszcze nie znam, w porównaniu do Oryxa sprawia wrażenie "o mikron" cieńszego. Wygląd i pierwsze wrażenie robią baaardzo podobne, co widać na poniższym zdjęciu (Oryx po prawej Contour po lewej).
6 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz